Po kilku miesiącach spokoju wśród mieszkańców obszaru między Legnicą, Ścinawą a Lubinem odżywa strach przed odkrywkową kopalnią węgla brunatnego. Ministerstwo gospodarki zapowiada bowiem zmiany w zatwierdzonym pół roku temu dokumencie pt. "Polityka Energetyczna Polski".

Uczestnicy zakończonego przed tygodniem Międzynarodowego Kongresu Węgla Brunatnego przekonywali rząd o konieczności wpisania m.in. legnickich złóż jako perspektywicznych dla zasobów surowcowych kraju. Ich zdaniem, Polityka Energetyczna Polski do roku 2030 powinna przewidywać rozwój górnictwa węglowego w rejonie Legnicy i Gubina-Mostów, bo to jedno z największych złoż w Europie.

- Jesteśmy w trakcie wprowadzania zmian do dokumentu PEP - poinformowano nas wczoraj w Departamencie Energii Ministerstwa Gospodarki. W czerwcu projekt zostanie poddany konsultacjom społecznym, a następnie, po ich zakończeniu, zostaną przedstawione zmiany (z uwzględnieniem tych proponowanych podczas kongresu).

Pod koniec czerwca projekt będzie analizowany podczas specjalnej konferencji.

peka