W ostatnim czasie polkowiccy policjanci ujawnili kilka przypadków posługiwania się przez kierowców dowodami rejestracyjnymi poświadczającymi nieprawdę w zakresie badania technicznego pojazdu. 

22 lipca 2009 roku o godz. 17.15 funkcjonariusz z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Polkowicach patrolując teren miasta, na jednej z ulic zauważył przejeżdżający przez skrzyżowanie na czerwonym świetle samochód ciężarowy, którego kierowca dodatkowo prowadził rozmowę przez telefon komórkowy, trzymając słuchawkę w ręce. W związku z popełnionymi wykroczeniami kierowca został zatrzymany do kontroli drogowej. 28 - letni mieszkaniec powiatu bydgoskiego okazał do kontroli wymagany komplet dokumentów, z których jak się wkrótce okazało, dowód rejestracyjny poświadcza nieprawdę w zakresie badania technicznego pojazdu. 

Mężczyzna odpowie za popełnione wykroczenia oraz posłużenie się dokumentem poświadczającym nieprawdę i wręczenie korzyści majątkowej diagnoście, za co grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności. 

Z odpowiedzialnością karną może się także liczyć kierowca samochodu osobowego sprowadzonego ze Stanów Zjednoczonych, w którym podczas kontroli 17 lipca 2009 roku polkowiccy policjanci stwierdzili odstępstwo od wymogów odnośnie oświetlenia, homologacji oraz tablicy rejestracyjnej i obowiązkowego wyposażenia pojazdu. Samochód został zarejestrowany dzień wcześniej. Kierowca odpowie za posłużenie się dokumentem potwierdzającym nieprawdę, wprowadzenie w błąd urzędnika państwowego w wydziale komunikacji a także wręczenie korzyści majątkowej diagnoście. 

25 czerwca 2009 roku policjanci zatrzymali kierowcę, poruszającego się również samochodem osobowym. Wcześniej mężczyzna miał zatrzymany dowód rejestracyjny. W czasie kontroli okazał zaświadczenie o przeprowadzeniu badania technicznego z 
wynikiem pozytywnym, pomimo że stwierdzono szereg usterek technicznych. Kierujący przyznał się, że diagnosta wystawił mu zaświadczenie i dopiero nakazał usunięcie usterek, dopuszczając jednocześnie taki pojazd do ruchu. 

Niewykluczone są dalsze zatrzymania w tych sprawach.

mł. asp. Kamil Rynkiewicz, policja.gov.pl

Napisz komentarz!