Wielu seniorów zastanawia się czy warto od razu po osiągnięciu wieku emerytalnego zrezygnować z pracy? Nie zawsze to się opłaca. Jeżeli po... » Oferty pracy PUP Lubin...
Przedstawiamy najnowsze oferty pracy dostępne w Powiatowym Urzędzie Pracy w Lubinie. Szczegółowe informacje i dane kontaktowe do pracodawc... » ĆWICZENIA VI KOMPANII ...
23 kwietnia bieżącego roku w godzinach 09 – 14. Na terenie lubińskiej giełdy i stadionu piłkarskiego odbyły się ćwiczenia dowódczo... » Ostatnie przymrozki i ...
Kilka ostatnich mroźnych nocy może mieć katastrofalne skutki dla sadowników i właścicieli winnic. W wielu ogrodach nie będzie w tym roku j... »
Data dodania: 16 października 2009 — Kategoria: Gazeta POLSKA
Opalanie śmieciami i zbyt szczelne mieszkania - to najczęstsze powody
pożarów i zaczadzeń. Równie często do tragedii dochodzi przez zwykłą,
ludzką głupotę.
W połowie marca tego roku 19-letni mieszkaniec budynku przy ul.
Wrocławskiej w Wałbrzychu rozpalał w piecu używając rozpuszczalnika.
Nastąpiła eksplozja i wybuchł pożar. Trzech lokatorów budynku, w tym
dwójka małych dzieci, trafiło do szpitala z objawami zatrucia dymem.
Policja postawiła chłopakowi zarzut zagrożenia ludzkiego zdrowia i
życia. Groziło mu do 5 lat więzienia.
- Miał dużo szczęścia, bo na miejscu szybko pojawiła się straż
pożarna - wyjaśnia Bożena Jażdżyk, prokurator rejonowy w Wałbrzychu. -
Dzięki temu obyło się bez ofiar. Sprawca próbował też ugasić ogień.
Potraktowaliśmy to jako okoliczność łagodzącą i nie skierowaliśmy
sprawy do sądu. Prawa łaski w takich przypadkach nie zamierza jednak
stosować Miejski Zarząd Budynków w Wałbrzychu. Opinie biegłych z
policji i straży pożarnej, które wykażą winę lokatora w spowodowaniu
pożaru, będą dla niego podstawą do założenia najemcy sprawy w sądzie i
ubiegania się o rekompensatę za straty.
- Bezmyślność osób palących w domowych piecach jest ogromna - mówi
Krzysztof Szyszka, zastępca komendanta wałbrzyskiej straży pożarnej. -
Spalają plastik, opony i polewają to na przykład benzyną.
Dodatkowym zagrożeniem jest lekceważenie przez lokatorów wezwań
kominiarzy do kontroli pieców i przewodów kominowych. W efekcie może
dojść do pożaru, ale i do śmiertelnego zatrucia czadem.
W listopadzie 2008 r. 30 studentów z Legnicy zatruło się tlenkiem
węgla. Nocowali w Domu Słuchacza przy legnickim Nauczycielskim Kolegium
Języków Obcych. Piecyk do podgrzewania wody był zepsuty i odprowadzał
spaliny do wnętrza budynku, zamiast do komina. Według dyrektorki
kolegium, dzień przed wypadkiem kominiarze zrobili przegląd kominów, a
feralny piec miał tylko dwa lata i nie było z nim wcześniej
jakichkolwiek problemów.
- Uczulamy mieszkańców, aby pilnowali, czy wezwani kominiarze nie
wykonują swojej pracy jedynie na papierze - mówi Krzysztof Szyszka. -
Nie chcemy, aby uchybienia, których się dopuszczą nierzetelni
kominiarze, administratorzy nieruchomości lub lokatorzy, były wykrywane
przez biegłych dopiero wtedy, gdy dojdzie do tragicznego w skutkach
pożaru.
Przesadzając z uszczelnianiem mieszkania, wydajemy na siebie wyrok
Stosowanie złego opału oraz brak dopływu świeżego powietrza do mieszkań.
Zdaniem Jerzego Siary, kominiarza i biegłego sądowego, to główna przyczyna pożarów mieszkań oraz zaczadzeń lokatorów.
- Tylko w ciągu czterech pierwszych miesięcy tego roku badałem na
Dolnym Śląsku pięć takich zdarzeń - wyjaśnia Siara. - Wszystkie ofiary
uległy śmiertelnemu zaczadzeniu, ponieważ ich mieszkania były
nadmiernie uszczelnione. Nie można dopuszczać do sytuacji, kiedy
wszystkie szczeliny w drzwiach, oknach, a nawet kratki wentylacyjne są
zatykane. Brak dopływu świeżego powietrza powoduje tragedie. Druga
sprawa to spalanie w piecach plastiku, gumy lub mokrego drewna.
Wydzielają one smołę, która osiada w kominie. Kiedy dochodzi do jej
zapłonu, zwłaszcza w starych budynkach o łatwopalnej konstrukcji, może
się to skończyć śmiercią wielu osób.
5 lat
więzienia grozi za wywołanie pożaru i zagrożenie ludzkiego życia
500 zł
wynosi mandat za zaklejenie kratki wentylacyjnej
Artur Szałkowski
Wszystkie komentarze umieszczane przez uŃytkownikŃw i gosci portalu sa ich osobista opinia. Redakcja oraz wlasciciele portalu nie biora odpowiedzialnosci za komentarze odwiedzajÂących.
Subskrybuj nasz kanaĹ RSS!