W przeciwieństwie do tego co przekazała telewizja TVL Odra, że mieszkańcy punktowców popierają pomysł prezydenta dotyczący zburzenia czterech punktowców w rynku, mieszkańcy zwierają szyki, żeby zaprotestować, że ich głos nie jest brany pod uwagę.

Nie pozwolimy, aby mówiono o nas bez nas! - powiedziała jedna z lokatorek. Zagrożone wysiedleniem rodziny zwołały w czwartek zebranie w celu omówienia planów prezydenta Raczyńskiego wyburzenia czterech "punktowców" w centrum miasta.

- Chciałbym z całą stanowczością podkreślić, że kościół MBCz w rynku nigdy nie był odsłonięty - mówi z irytowany młody mieszkaniec rynku. - Zawsze w jego pobliżu były zabudowania, widać to na starych zdjęciach i widokówkach. Dlatego nie rozumiem planów gospodarza miasta. Co to ma wspólnego z ochroną zabytków, na które się powołuje?

Lubiński rynek nie ma szczęścia do decyzji urzędników magistratu, a szczególnie do wizji Raczyńskiego. Od wielu lat w centralnym miejscu Lubina panuje chaos i nie porządek. Wyburzono pawilon handlowy, który przynosił wpływy do budżetu miasta, aby oddać działkę niemieckiemu inwestorowi. Od ponad 6 lat straszy tam "dziura".

- Ten pan po raz kolejny pokazuje, że nie liczy się ze zdaniem lubinian, nigdy nie pyta, a jedynie ogłasza swoje decyzje - podkreśla starszy pan. - To jest kolejna z nich. Jak można publicznie mówić, że zrobi się coś nie mając zapewnionych środków, nie znając zdania najbardziej zainteresowanych czyli nas mieszkańców. Kultura wymaga, aby najpierw zasięgnąć opinii, a nie rzucać populistyczne hasła. Jesteśmy zdumieni postawą prezydenta. Jak na razie przez 8 lat swojej kadencji nie zrealizował większości swoich obietnic . Gdzie te nowe miejsca pracy w strefie ekonomicznej ? Za to coraz częściej słyszymy nowe obietnice, w których wiodącym słowem jest "WYBURZYĆ". To jest jakaś kpina ! Gdy budynki były odrapane to nikt nie kiwną palcem. Nikt nie przygotował wspólnych dla całego rynku planów. Wydaliśmy grube pieniądze, aby je wyremontować . Kto spłaci te kredyty ? Miasto?

Więcej na portalu Nasz Lubin

fot. lueben-damals.de

Napisz komentarz!