Wiele razy pisaliśmy na stronie elubin o naszej dziurze, która nie jest powodem do dumy dla mieszkańców, zwłaszcza teraz, gdy nasze miasto odwiedza wielu turystów i tych rodzimych, i zza granicy.

Lubińskiego Rynku nie da się zamieść pod dywan i jego sprawa musu byc kiedyś rozwiązana.

Kiedy w roku 2010, wybory w powiecie wygrała frakcja prezydencka, mówiło się, że budowa w Rynku w końcu ruszy. - Miasto nie zamierza zrezygnować z udziałów w spółce Galeria Rynek - przekonywał były rzecznik prezydenta Krzysztof Maj. - Jest to forma kontroli tej inwestycji. Niestety z dokumentów KRS wynika co innego. 7 marca 2014 roku dokonano wpisu w KRS, że jedynym właścicielem spółki Galeria Rynek jest WOMAK HOLDING Spółka zo.o.

Czytaj więcej:
„Złoty interes”. Miasto może stracić udziały w Galerii Rynek

Niemiecki inwestor na skutek niekorzystnych dla miasta zapisów w umowie, stał się prawomocnym właścicielem działki, na której miała powstać galeria handlowa.

Kilka dni temu temat lubinskiego Rynku podjęła Magdalena Walkowiak, dziennikarka portalu interia 360, gdzie pisze: " Grunt w rynku formalnie należy do inwestora niemieckiego, a inwestora niemieckiego nie ma. Kiedy rozmawiałam ze znanymi lubińskimi prawnikami na temat anulowania umowy, powiedzieli, że...umowa sprzedaży gruntu w rynku Niemcom to prawniczy majstersztyk i jest nie do podważenia. Prezydent Raczyński jednak jest dobrej myśli. Obiecał nawet swoim prawnikom nagrodę pienieżną, jeśli znajdą kruczek prawny pozwalający na unieważnienie sprzedaży gruntu. Prawnicy się głowią. Czy przebudzenie nie przyszło za póżno?"

więcej: http://interia360.pl/polska/dolnoslaskie/artykul/wizerunki-miast,72661

Napisz komentarz!