Przedstawiamy najnowsze oferty pracy dostępne w Powiatowym Urzędzie Pracy w Lubinie. Szczegółowe informacje i dane kontaktowe do pracodawc... » ĆWICZENIA VI KOMPANII ...
23 kwietnia bieżącego roku w godzinach 09 – 14. Na terenie lubińskiej giełdy i stadionu piłkarskiego odbyły się ćwiczenia dowódczo... » Ostatnie przymrozki i ...
Kilka ostatnich mroźnych nocy może mieć katastrofalne skutki dla sadowników i właścicieli winnic. W wielu ogrodach nie będzie w tym roku j... » „NiepokalanaR...
Sieć kin Helios prezentuje najnowszy film grozy, opowiadający o klasztorze, który choć wydaje się być oazą spokoju, kryje w sobie niebezpi... »
Data dodania: 01 lipca 2020 — Kategoria: Wiadomości
Mieszkańcy miasta Lubina powiadomili policję o tym, że na jednym z parapetów w bloku na trzecim piętrze siedzi małoletnie dziecko. Pod wskazanym budynkiem wielorodzinnym sytuację mundurowym potwierdzili świadkowie. Jak później ustalono 40 – letnia kobieta zostawiła sama dziecko w mieszkaniu i poszła do pracy. Jej mąż również był w tym czasie w pracy. Tylko dzięki szczęściu i szybkiej reakcji mieszkańców nie doszło do tragedii. Kobieta w chwili zatrzymania była trzeźwa. Teraz czeka ją sprawa w Sądzie.
-Lubińscy policjanci szybko podjęli czynności służbowe zaraz po tym jak otrzymali zgłoszenie o małoletnim dziecku, które chodzi po parapecie w jednym z bloków na trzecim piętrze. W chwili ich przybycia dziecka nie było na parapecie a okno było przymknięte lecz wystawała z niego firanka. Wg. relacji świadków widzieli oni jak małoletni chłopczyk dwukrotnie wchodził na parapet, po czym miał sam z niego schodzić do mieszkania - informuje asp. Krzysztof Pawlik z lubińskiej policji .
Na miejsce przybyły również służby straży pożarnej i pogotowia. Mieszkania nikt nie otwierał. Dopiero po ustaleniu kto zamieszkuje pod wskazanym adresem i gdzie osoby pracują ściągnięto na miejsce rodziców dziecka. 40 – letnia kobieta i jej 32 – letni partner byli trzeźwi. Kobieta zostawiła sama dziecko gdyż wypadła jej zmiana w pracy , godzinę po tym jak do pracy wyszedł jej partner. Ze wstępnych ustaleń wynikało że chłopiec był w mieszkaniu sam od około godziny.
Małoletni w mieszkaniu leżał na wersalce pod oknem na którym go widziano. Nie potrzebował pomocy medycznej lecz był mocno wystraszony. Kobieta została zatrzymana a dziecko trafiło pod opiekę ojca. Teraz wyjaśniane są okoliczności sprawy. Dochodzenie jest prowadzone pod kątem art. 160§2 KK za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Czujna postawa mieszkańców oraz szybka reakcja służb zapobiegły możliwej tragedii.
źródło: KPP w Lubinie
Wszystkie komentarze umieszczane przez uŃytkownikŃw i gosci portalu sa ich osobista opinia. Redakcja oraz wlasciciele portalu nie biora odpowiedzialnosci za komentarze odwiedzajÂących.
Subskrybuj nasz kanaĹ RSS!