-W miniony piątek dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Lubinie odebrał zgłoszenie, iż jeden z mieszkańców miasta powiadomił rodzinę, że zażył znaczną ilość leków, usiłując popełnić samobójstwo. Policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania 29 – latka. Działania funkcjonariuszy były bardzo utrudnione, gdyż mężczyzna nie poinformował najbliższych, gdzie przebywa - informuje asp. szt. Sylwia Serafin, oficer prasowy lubińskiej policji.

Asp. szt. Piotr Balul, który w tym dniu pełnił funkcję kontrolnego, ustalił że desperat zabrał z mieszkania klucze do działki ogrodowej, która znajdowała się na terenie gminy Rudna. Ze względu na to, że teren ogrodów działkowych jest bardzo rozbudowany, funkcjonariusz na miejsce pojechał z matką mężczyzny.

Przeczucia policjanta nie zawiodły. Kiedy dostał się do wnętrza altany zastał leżącego na łóżku mężczyznę. Obok niego znajdowały się puste opakowania po tabletkach. Na stole była również szklanka z zawartością leków, które jak  oświadczył desperat, miał zamiar jeszcze zażyć.

Policjant natychmiast powiadomił pogotowie ratunkowe Z mężczyzną był utrudniony kontakt, gdyż co chwilę tracił przytomność. Funkcjonariusz przed przyjazdem na miejsce lekarza udzielił mężczyźnie pomocy przedmedycznej. Obecnie 29 – latek przebywa w szpitalu we Wrocławiu. Jego życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo. Jak się okazało, pomoc przyszła w ostatniej chwili.

źródło: KPP w Lubinie