Wielu seniorów zastanawia się czy warto od razu po osiągnięciu wieku emerytalnego zrezygnować z pracy? Nie zawsze to się opłaca. Jeżeli po... » Oferty pracy PUP Lubin...
Przedstawiamy najnowsze oferty pracy dostępne w Powiatowym Urzędzie Pracy w Lubinie. Szczegółowe informacje i dane kontaktowe do pracodawc... » ĆWICZENIA VI KOMPANII ...
23 kwietnia bieżącego roku w godzinach 09 – 14. Na terenie lubińskiej giełdy i stadionu piłkarskiego odbyły się ćwiczenia dowódczo... » Ostatnie przymrozki i ...
Kilka ostatnich mroźnych nocy może mieć katastrofalne skutki dla sadowników i właścicieli winnic. W wielu ogrodach nie będzie w tym roku j... »
Data dodania: 27 maja 2009 — Kategoria: Gazeta POLSKA
Koleje Dolnośląskie, spółka utworzona przez samorząd wojewódzki, przewozi pasażerów dopiero szósty miesiąc.
Pięć szynobusów obsługuje na razie tylko dwie trasy: z Legnicy przez Jawor, Jaworzynę Śląską, Świdnicę, Dzierżoniów, Ząbkowice i Kłodzko do Międzylesia oraz z Wałbrzycha przez Nową Rudę do Kłodzka.
- W grudniu tego roku uruchomimy kolejne połączenia. Naszymi szynobusami będzie można dojechać z Legnicy przez Jelenią Górę aż do Szklarskiej Poręby oraz z Wrocławia do Trzebnicy - mówi Marcin Kunat, rzecznik prasowy KD.
Nowe szynobusy od pierwszego dnia spodobały się pasażerom. Noworudzianie już kilka razy jechali szynobusami KD. - Jest wygodniej i taniej niż w autobusach - zgodnie twierdzą Agnieszka Koszałkowska i Kacper Manikowski. - Jak trzeba jechać do Kłodzka, to nawet się nie zastanawiamy, tylko idziemy na dworzec PKP. Izabela Pankiewicz, konduktorka, mówi, że szynobusy upodobały sobie także szkolne wycieczki.
- Wiosną nie ma dnia, by jakaś zorganizowana grupa nie skorzystała z naszych usług - twierdzi konduktorka. - To moja pierwsza praca w życiu, ale od razu trafiłam tak, że lepiej chyba nie można - śmieje się kasując kolejne bilety.
Maszynista Waldemar Flis wcześniej pracował kilkanaście lat w PKP. Nie żałuje, że zmienił pracodawcę i z lokomotywy przesiadł się do szynobusu. - Ta firma chce się rozwijać - mówi. - Mam pewność, że dopracuję do emerytury. Szkoda, że na niektórych odcinkach tory kolejowe są w złym stanie i szynobusy jeżdżą tak wolno.
Julian Golak, radny wojewódzki ma nadzieję, że dwie nowe planowane na grudzień linie nie będą ostatnie. - Mnie marzą się jeszcze pociągi osobowe z Kłodzka do czeskiego Broumova przez Ścinawkę.
Romuald Piela
Wszystkie komentarze umieszczane przez uŃytkownikŃw i gosci portalu sa ich osobista opinia. Redakcja oraz wlasciciele portalu nie biora odpowiedzialnosci za komentarze odwiedzajÂących.
Subskrybuj nasz kanaĹ RSS!