Uderzył na klatce schodowej sąsiada siekierą w głowę i zamknął się w swoim mieszkaniu. Za ten czyn odpowie przed sądem 24 – letni, nietrzeźwy mężczyzna, zatrzymany przez legnickich policjantów, po wejściu siłowym do mieszkania. Pokrzywdzony z obrażeniami głowy trafił do szpitala. Policjanci zajmujący się tą sprawą nie wykluczają postawienia zatrzymanemu zarzutu usiłowania zabójstwa. Wówczas grozić może jemu kara nawet do 25 lat pozbawienia wolności.

24 czerwca br. około godziny 20.45 patrol legnickiej policji interweniował w jednym z budynków mieszkalnych, po tym jak dyżurny otrzymał informację, że w trakcie sąsiedzkiej awantury jeden z mieszkańców tego budynku został uderzony siekierą w głowę.

Funkcjonariusze na miejscu ustalili, że kilka chwil wcześniej do mieszkania 67 – letniego mężczyzny zapukał sąsiad będący pod wpływem alkoholu i zrobił mu awanturę za ciągłe zamykanie okna na klatce schodowej. Po chwili agresywny sąsiad ponownie pojawił się na klatce schodowej, zdjął z zawiasów jedną część okna i postawił na ziemi.

Kiedy 67 - latek próbował wstawić okno na swoje miejsce, wybuchła kolejna sprzeczka z nietrzeźwym sąsiadem, który po krótkiej szarpaninie uderzył pokrzywdzonego siekierą w głowę, a następnie uciekł do swojego mieszkania. Wezwane na miejsce pogotowie ratunkowe przewiozło rannego do szpitala.

Policjanci usiłowali dostać się do mieszkania, gdzie zamknął się sprawca. W związku z tym, że nikt nie otwierał drzwi podjęto decyzję o siłowym wejściu do środka. W mieszkaniu znajdowało się pięć osób, w tym 5 - miesięczna dziewczynka. Wszystkie osoby dorosłe były pijane. Wśród nich był również 24 – letni mężczyzna, który zaatakował sąsiada siekierą.

Napastnik trafił do policyjnego aresztu. Pozostałe osoby, w tym matka dziewczynki, z uwagi na stan upojenia alkoholowego umieszczone zostały w izbie wytrzeźwień. Dziecko przewieziono na obserwację do legnickiego szpitala.

Obecnie policjanci wyjaśniają szczegółowo wszystkie okoliczności tego zdarzenia. Funkcjonariusze nie wykluczają postawienia zatrzymanemu zarzutu usiłowania zabójstwa. Wówczas grozić może jemu kara nawet do 25 lat pozbawienia wolności.

mł. asp. Paweł Petrykowski, policja.gov.pl

Napisz komentarz!