
Lubińscy kryminalni ustalili, a następnie zatrzymali mężczyznę, podejrzanego o uszkodzenie ciała. Jak ustalili mundurowi, 36-latek pod jednym z p... »

Patrol prewencji na jednej z ulic Lubina zainteresował się dość nietypowym widokiem. Mężczyzna jechał na rowerze, a za sobą, na dwukołowej przycz... »

Dobre wiadomości dla seniorów. Dwa przelewy w grudniu dostaną seniorzy, którym ZUS wypłaca emerytury w pierwszym dniu każdego miesi... »

Przedstawiamy najnowsze oferty pracy dostępne w Powiatowym Urzędzie Pracy w Lubinie. Szczegółowe informacje i dane kontaktowe do pracodawc... »






Data dodania: 23 kwietnia 2009 — Kategoria: Gazeta POLSKA

Zwykłe zajęcia już uczniom nie wystarczają. Młodzież chce zdobywać wiedzę, dobrze się bawiąc.
Rozumieją to nauczyciele i coraz częściej sięgają po
niekonwencjonalne sposoby nauki oraz miejsca, gdzie można by prowadzić
lekcje. Uczniowie na tym korzystają, więc pomysły chwalą.
- Nawet nudne tematy są teraz do zniesienia - mówią gimnazjaliści ze Świebodzic.
Od kilku tygodni lekcje w ich szkole są prowadzone z wykorzystaniem technologii trójwymiarowej - na tablicach interaktywnych, które zastąpiły te tradycyjne. W klasach nie ma już kredy. W zamian jest pilot do komputera i projektora. Dzięki temu uczniowie mogą np. zobaczyć na ekranie szkielet człowieka w formacie 3D albo - jak na grze komputerowej - prześledzić, jak wygląda zapylenie kwiatu.
W Zespole Szkół Samorządowych w Boguszowie-Gorcach dzieci na lekcjach przyrody zbierają nasiona buczyny w pobliskim lesie. Potem oddają je leśniczemu. W zamian dostały lornetkę do obserwacji zwierząt. Chętnie wykorzystują tę możliwość.
Z kolei w III Liceum Ogólnokształcącym w Świdnicy lekcje wiedzy o
społeczeństwie prowadzą znani politycy. W rolę nauczyciela wcielił się
dwa tygodnie temu wojewoda dolnośląski, a wczoraj starosta świdnicki.
-
Kto lepiej zna politykę i może wiarygodnie opowiedzieć młodym ludziom o
jej zawiłościach? - pyta retorycznie mówi Ryszard Skórka, dyrektor
szkoły.
Jak dodaje, to również sposób na pobudzenie wśród młodych
licealistów zainteresowania i chęci aktywnego uczestnictwa w życiu
społecznym.
Ciekawą propozycję dla uczniów mają też w Wałbrzychu. To
lekcje muzealne. Młodzież poznaje historię miasta, porcelany, sztukę
konserwacji zabytków i wiele innych rzeczy, wędrując po placówce.
Uczniowie patrzą, jak się naprawia ramy obrazów, rzeźby czy
uszkodzoną porcelanę. Bywa, że dostają na własność listek złota albo
jakiś inny drobiazg. W sali projekcyjnej oglądają filmy. Z bliska są im
pokazywane eksponaty, z których wiele można dotknąć.
- Dzieci zadają wiele bardzo mądrych pytań. Widać, że są tym zainteresowane - cieszy się Marek Stadnicki, dyrektor muzeum.
Na nudę nie mogą też narzekać uczniowie V Liceum Ogólnokształcącego w Legnicy. Kiedy jedna klasa ma lekcje w Galerii Sztuki lub nagrywa kamerą wywiady z przechodniami, inni uczniowie obserwują kosmos. Mają możliwość obserwacji gwiazd przez teleskop w Arizonie - nie muszą jeździć do Stanów Zjednoczonych. Za pośrednictwem internetu łączą się z obserwatorium i, sterując aparaturą, obserwują wszechświat.
Zajęcia z biologii w legnickim liceum również nie polegają tylko na wkuwaniu wiedzy o budowie organizmów. Uczniowie co jakiś czas wyjeżdżają na lekcje o drzewach do Instytutu Dendrologii w Kórniku pod Poznaniem. Mają lekcje m.in. z Leszkiem Rachwalem, naukowcem, który zaprojektował nasadzenia drzew wokół Huty Miedzi Legnica. Uczą się o okresie dojrzewania drzew, owocowania i o ich pielęgnacji.
Jak dodaje, to również sposób na pobudzenie wśród młodych
licealistów zainteresowania i chęci aktywnego uczestnictwa w życiu
społecznym.
Ciekawą propozycję dla uczniów mają też w Wałbrzychu. To
lekcje muzealne. Młodzież poznaje historię miasta, porcelany, sztukę
konserwacji zabytków i wiele innych rzeczy, wędrując po placówce.
Uczniowie patrzą, jak się naprawia ramy obrazów, rzeźby czy
uszkodzoną porcelanę. Bywa, że dostają na własność listek złota albo
jakiś inny drobiazg. W sali projekcyjnej oglądają filmy. Z bliska są im
pokazywane eksponaty, z których wiele można dotknąć.
- Dzieci zadają wiele bardzo mądrych pytań. Widać, że są tym zainteresowane - cieszy się Marek Stadnicki, dyrektor muzeum.
Na nudę nie mogą też narzekać uczniowie V Liceum Ogólnokształcącego w Legnicy. Kiedy jedna klasa ma lekcje w Galerii Sztuki lub nagrywa kamerą wywiady z przechodniami, inni uczniowie obserwują kosmos. Mają możliwość obserwacji gwiazd przez teleskop w Arizonie - nie muszą jeździć do Stanów Zjednoczonych. Za pośrednictwem internetu łączą się z obserwatorium i, sterując aparaturą, obserwują wszechświat.
Zajęcia z biologii w legnickim liceum również nie polegają tylko na wkuwaniu wiedzy o budowie organizmów. Uczniowie co jakiś czas wyjeżdżają na lekcje o drzewach do Instytutu Dendrologii w Kórniku pod Poznaniem. Mają lekcje m.in. z Leszkiem Rachwalem, naukowcem, który zaprojektował nasadzenia drzew wokół Huty Miedzi Legnica. Uczą się o okresie dojrzewania drzew, owocowania i o ich pielęgnacji.
Małgorzata Moczulska
Wszystkie komentarze umieszczane przez uŃytkownikŃw i gosci portalu sa ich osobista opinia. Redakcja oraz wlasciciele portalu nie biora odpowiedzialnosci za komentarze odwiedzajÂących.



